Nastała wiosna, a wraz z jej przyjściem więcej osób pragnie spędzać swój wolny czas na sportowo. Jedni biegają, inni grają w piłkę, jeszcze inni wolą kolarstwo. Nie brakuje też w Gnieźnie miłośników tenisa ziemnego. Z myślą o nich, by mogli grać w dobrych warunkach, prowadzone są aktualnie prace remontowe na obiekcie Gnieźnieńskiego Klubu Tenisowego przy ul. Sobieskiego.
Na GKT znów się będzie dobrze grało!
Chociaż prawdopodobnie mało kto jest tego świadomy, Gnieźnieński Klub Tenisowy jest prawdopodobnie najstarszym wciąż działającym klubem tenisowym w Polsce. Popularne „Korty” powstały bowiem 111 lat temu – jako obiekt, na którym wolny czas spędzały lokalne elity – i w ubiegłym roku obchodzono jubileusz. Obecnie Klub zrzesza ok. 100 osób grających regularnie. Na terenie GKT prowadzona jest także szkoła tenisowa – głównie dla dzieci i młodzieży, ale z zajęć korzystają też osoby dorosłe – w której uczy się grać ok. 50 osób. „Osoby spoza Klubu i szkoły nie przychodzą zbyt często, gdyż stereotyp tenisa jako sportu elitarnego i drogiego wciąż się utrzymuje, ale próbujemy to zmienić, pokazać, że to wcale nie są wielkie koszty” - mówi Jakub Sawa, prezes Gnieźnieńskiej Akademii Tenisowej, która zarządza od roku obiektem GKT.
Poważnym mankamentem ośrodka był zły stan kortów ziemnych, które powinny być odnawiane co roku, a nie robiono tego od 8 – 10 lat. Gracze narzekali na zbyt twarde i nierówne podłoże, na którym źle się już grało i nie do końca też można było przewidzieć zachowanie piłek w momencie odbicia się od powierzchni kortu. Ambicją J. Sawy jest, by zaniedbany od dawna obiekt doprowadzić do dobrego stanu. „Trwa obecnie remont kortu nr 1. Całkowicie wymieniana jest nawierzchnia. Przeoraliśmy wszystko kompletnie do głębokości ok. 15 centymetrów, ułożyliśmy na nowo i obecnie ubijamy nawierzchnię walcem. Tak naprawdę więc kort jest robiony od nowa i będzie równy jak stół” - mówi J. Sawa.
Prace te trwają już od trzech tygodni. Przedłużyły się z powodu mrozów, gdyż kort utwardzany jest na mokro a przemarznięcie może powodować rozwarstwianie się nawierzchni, lecz – jak zapewnia Prezes GAT – zakończą się w piątek i już po świętach kort będzie do dyspozycji gnieźnian. „Gdy skończymy pracę na korcie nr 1, zaczniemy remont kortu nr 3, gdzie również wykonana zostanie całkowita renowacja nawierzchni, by dobrze się na nim grało.” Pozostałe dwa korty mają nawierzchnię poliuretanową – podłoże sztuczne, zachowujące jednak takie same właściwości, jak kort ziemny – która jest bardzo trwała i nie wymaga corocznego odnawiania. GKT jest jedynym obiektem na terenie miasta, który dysponuje kortami z tego rodzaju wysokiej klasy nawierzchnią.
W bieżącym roku na korcie planowanych jest wiele ciekawych imprez. W weekend majowy odbędzie się turniej singlowy w grupach, połączony z imprezą plenerową przy grillu i granej na żywo muzyce. Później dla członków klubu i przedstawiciel władz miejskich zagra fortepianowy zespół Boogie Boys oraz odbędą się mistrzostwa polski weterynarzy. Pod koniec czerwca natomiast odbędą się mistrzostwa Polski... pastorów i przyjaciół. „Nikt wcześniej w Polsce nie podjął się zrobienia takiej imprezy” - mówi J. Sawa, który sam również jest pastorem gnieźnieńskiego zboru Kościoła Bożego w Chrystusie. - „Chcemy ściągnąć do Gniezna ludzi ze środowiska chrześcijaństwa ewangelicznego, zobaczyć jak wielu wśród nas gra w tenisa.” Podczas tego turnieju wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich muzyków chrześcijańskich, Mate.O. Latem natomiast być może zorganizowane zostaną półkolonie lub obóz dla dzieci, podczas których będą one mogły nauczyć się grać w tenisa, bądź też doskonalić technikę gry.
Najważniejszą imprezą będą tradycyjnie Otwarte Mistrzostwa Gniezna, do udziału w których zaproszeni są nie tylko tenisiści z Gniezna, ale także z innych miejscowości. „Nie zdradzając jeszcze szczegółów, mogę powiedzieć, że dzisiaj (tj. środa, 28 marca) prawdopodobnie pozyskaliśmy sponsora tytularnego, który jeszcze bardziej podniesie rangę tego turnieju. Myślę, że dzięki niemu będziemy mogli sportowcom zaproponować atrakcyjne nagrody” - mówi z dumą J. Sawa. Póki co jednak najważniejsze jest dla niego doprowadzenie ośrodka do dobrego stanu – nie tylko samych kortów, lecz także otaczającego je terenu zielonego oraz odnowa trybun. (maw)
fot. Gnieźnieńska Akademia Tenisowa
fot. Gnieźnieńska Akademia Tenisowa
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj