Doskonała pogoda towarzyszyła dzieciom z terenu gminy Witkowo, które wzięły udział w II Złazie Siedmiomilowców. Odbył się on we wtorek, 12 czerwca. Dzieci wyruszyły w trzech grupach - z Witkowa, Gorzykowa i Mielżyna - a spotkały się we wsi Mąkownica
Dzieci poznały pasterza Witka
Złaz zorganizowany został przez Klub Dowództwa 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu oraz działające w jego ramach koło PTTK. Do udziału w nim zaproszeni zostali uczniowie klas trzecich szkół podstawowych w Witkowie, Gorzykowie i Mielżynie, którzy wyruszyli na złaz w liczbie około setki. Dzieci miały do pokonania dystans pomiędzy 3 a 5 kilometrów.
"Pomysł na złaz wzięliśmy od kół PTTK, które pod koniec roku szkolnego organizuje złazy dla młodzieży. Stwierdziliśmy, że warto zrobić coś dla młodszych naszym terenie" - mówi Michał Szmydt, kierownik klubu. - "W ubiegłym roku zrobiliśmy pioniersko taką imprezę. Poszliśmy wówczas do Małachowa Szemborowic. W tym roku postanowiliśmy pójść w drugą stronę od Witkowa i wybraliśmy się do Mąkownicy, gdzie mamy zaprzyjaźnioną panią sołtys, która udostępniła nam świetlicę wiejską. Udało się tą imprezę przeprowadzić niewielkimi nakładami środków i dzięki życzliwości wojska, policji i władz miasta i gminy Witkowo."
Dzięki tej inicjatywie mogą poznawać nie tylko piękno swojej "małej ojczyzny", okolic Witkowa, ale także historię i legendy z nią związane. Historię Mąkownicy, a także wiadomości o wsi i sołectwie, przedstawiła dzieciom krótko pani sołtys, Janina Wędzikowska. Najstarsze wzmianki o niej sięgają średniowiecza. W XIV wieku należała do Mikołaja z Wenecji, który zapamiętany został jako krwawy "Diabeł Wenecki". Podarował on Mąkownicę klasztorowi cystersów w Lądzie nad Wartą, do którego wieś ta należała aż do II rozbioru Polski.
Wielką atrakcją okazał się spektakl teatru kamishibai, przygotowany przez artystów z Grupy Bajarzy "Wędrujemy", która zajmuje się m.in. opracowaniem legend i baśni z terenu Powiatu Gnieźnieńskiego. Zaprezentowali oni napisaną specjalnie na tę okazję baśń o pasterzu Witku, który dał schronienie przed burzą niewieście. Niewiastą okazała się być można księżna, która z wdzięczności obdarzyła skromnego pasterza włościami, na których powstała osada, od jego imienia nazwana Witkowem. Tekst Baśni - na szczątkowych motywach lokalnych podań - napisał Marek Cybułka a zilustrowała ją Anastazja Holland.
Dzieci wzięły też udział w mini-przeglądzie piosenek patriotycznych i turystycznych. Uczniowie każdej ze szkół przygotowali po jednej piosence odzwierciedlającej miłość do ojczyzny a także "ducha wędrowania". Reprezentanci szkół wzięli też udział w grze przygotowanej przez bajarzy z grupy "Wędrujemy". (maw)
"Pomysł na złaz wzięliśmy od kół PTTK, które pod koniec roku szkolnego organizuje złazy dla młodzieży. Stwierdziliśmy, że warto zrobić coś dla młodszych naszym terenie" - mówi Michał Szmydt, kierownik klubu. - "W ubiegłym roku zrobiliśmy pioniersko taką imprezę. Poszliśmy wówczas do Małachowa Szemborowic. W tym roku postanowiliśmy pójść w drugą stronę od Witkowa i wybraliśmy się do Mąkownicy, gdzie mamy zaprzyjaźnioną panią sołtys, która udostępniła nam świetlicę wiejską. Udało się tą imprezę przeprowadzić niewielkimi nakładami środków i dzięki życzliwości wojska, policji i władz miasta i gminy Witkowo."
Dzięki tej inicjatywie mogą poznawać nie tylko piękno swojej "małej ojczyzny", okolic Witkowa, ale także historię i legendy z nią związane. Historię Mąkownicy, a także wiadomości o wsi i sołectwie, przedstawiła dzieciom krótko pani sołtys, Janina Wędzikowska. Najstarsze wzmianki o niej sięgają średniowiecza. W XIV wieku należała do Mikołaja z Wenecji, który zapamiętany został jako krwawy "Diabeł Wenecki". Podarował on Mąkownicę klasztorowi cystersów w Lądzie nad Wartą, do którego wieś ta należała aż do II rozbioru Polski.
Wielką atrakcją okazał się spektakl teatru kamishibai, przygotowany przez artystów z Grupy Bajarzy "Wędrujemy", która zajmuje się m.in. opracowaniem legend i baśni z terenu Powiatu Gnieźnieńskiego. Zaprezentowali oni napisaną specjalnie na tę okazję baśń o pasterzu Witku, który dał schronienie przed burzą niewieście. Niewiastą okazała się być można księżna, która z wdzięczności obdarzyła skromnego pasterza włościami, na których powstała osada, od jego imienia nazwana Witkowem. Tekst Baśni - na szczątkowych motywach lokalnych podań - napisał Marek Cybułka a zilustrowała ją Anastazja Holland.
Dzieci wzięły też udział w mini-przeglądzie piosenek patriotycznych i turystycznych. Uczniowie każdej ze szkół przygotowali po jednej piosence odzwierciedlającej miłość do ojczyzny a także "ducha wędrowania". Reprezentanci szkół wzięli też udział w grze przygotowanej przez bajarzy z grupy "Wędrujemy". (maw)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj