Kabaret im. dra Frankensteina kończy działalność. Jednak ich pożegnalny spektakl - pt. „Gilgamesz. Epos albo przypały w Mezopotamii”" - cieszył się tak ogromnym zainteresowaniem, że zdecydowali się go powtórzyć. Drugi raz będzie można go zobaczyć 11 czerwca o godz. 19.00 na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury.
Koniec po raz drugi
Pełne typowego dla tej grupy humoru przedstawienie oparte jest na "Eposie o Gilgameszu", sumeryjskiego władcy miasta Unug, który postanowił wyruszyć na poszukiwanie nieśmiertelności. „Jest to o ile wiem najstarsza opowieść napisana ludzką ręką, która opowiada o innym człowieku. Wydawało mi się ciekawe podjąć próbę przeniesienia tego na współczesne warunki" - mówi P. Bąkowski, autor scenariusza i reżyser. Chociaż - jak zaznacza - wszelkie najbardziej dziwne rzeczy i sytuacje, które zostały ukazane w przedstawieniu, zaczerpnięto wprost z mitu, to połączenie czasów - zamierzchłej przeszłości i teraźniejszości - czyni historię niezwykle śmieszną.
Podczas pierwszej prezentacji spektaklu, która odbyła się 13 kwietnia, zagrany on został przy pełnej sali. Wydaje się, że "bis" może powtórzyć ten sukces - tym bardziej, że miłośnicy Kabaretu im. dra Frankensteina zapewne chętnie zabawią się jeszcze raz. Wstęp bezpłatny lub za "co łaska do kapelusza". (maw)
Podczas pierwszej prezentacji spektaklu, która odbyła się 13 kwietnia, zagrany on został przy pełnej sali. Wydaje się, że "bis" może powtórzyć ten sukces - tym bardziej, że miłośnicy Kabaretu im. dra Frankensteina zapewne chętnie zabawią się jeszcze raz. Wstęp bezpłatny lub za "co łaska do kapelusza". (maw)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj