Honyszke_kojok57

Oceniono 4 raz(y) 4

No cóż, powiedzieć by można - ksiądz też "człowiek" Ale jako przeciwnik jazdy po spożyciu, uważam, że w tej sytuacji kara powinna być na tyle odczuwalna dla sprawcy popełnionego czynu, aby zapamiętał raz na całe życie - jak chlasz, to nie wsiadaj łajzo za kierownicę, bo możesz stać się sprawcą wypadku w którym mogą zginąć niewinni ludzie, a ty i tak z tego wywinął byś się jak piskorz tłumacząc się albo pomrocznością jasną,albo wypiciem jednego kieliszka do obiadu, czy też podczas wykonywania obowiązków duszpasterskich ("mszy').