W imię miłości przekłuj palec serdeczny!
Tradycyjne i klasyczne, niekiedy i bardziej ozdobne obrączki w niektórych przypadkach miłosnych są zastępowane malutkimi kolczykami - na palcu serdecznym nie spoczywa obrączka, a dwie małe kuleczki, niekiedy zwykłe i proste, ale bywają też i te bardziej finezyjne z kolorowymi cyrkoniami. Dla pań oczywiście bardziej świecące i ozdobne, jednak w przypadku piercingu palca serdecznego, jednym z głównych warunków jest właśnie kolczyk - na palcach panny młodej i pana młodego powinny być one identyczne. Zatem, jeśli kobieta zdecyduje się na kolczyki z błękitnymi cyrkoniami, to pan młody również i takowe musi założyć. Ta forma może zapewne wzbudzać już pewne drobne wątpliwości, no, ale tak naprawdę czego nie zrobi się dla miłości? Skoro zakochani decydują się już na piercing, to tak naprawdę kolor i wygląd obrączki w formie dwóch małych kolczyków tak naprawdę nie gra roli.
Z drugiej jednak strony, moda to jedna strona medalu, z kolei drugą jest samo zdrowie. Warto podkreślić, że dwie kuleczki wystają z palca serdecznego, natomiast część łącząca te dwa kolczyki znajduje się pod skórą małżonków. W efekcie, źle założony kolczyk może sprawić wiele bólu, jak również może dojść do uszkodzenia nerwu oraz tkanki znajdującej się na palcu serdecznym. Dlatego też, należy być bardzo ostrożnym podczas noszenia rękawiczek zimą czy też zakładania odzieży, np. swetrów czy też innych elementów naszej garderoby. W takim wypadku bardzo łatwo o tzw. "zahaczenie" o materiał i nietrudno o jakąkolwiek infekcję. Jak wskazuje pani doktor jednej z gnieźnieńskich przychodni, może dojść do licznych powikłań, a w następstwie nawet i zakończyć się wizytą u chirurga. - Wskutek infekcji może dojść do pojawienia się ropienia czy ropowicy, czyli rozległego stanu zapalnego nie tylko w okolicy przekłutego palca, ale także całej dłoni. W najgorszym wypadku taka osoba może borykać się również z zapaleniem kości objawiającym się gorączką, złym samopoczuciem, dużą bolesnością tego miejsca, sporym zaczerwienieniem palca, obrzękiem czy opuchlizną. W takich sytuacjach, powinno niezwłocznie udać się do lekarza pierwszego kontaktu, a następnie do chirurga - wyjaśnia lekarka.
Jednakże może i modny, nawet i całkiem ładny pomysł o piercingu w palcu serdecznym pośród naszych gnieźnieńskich mieszkańców spotkał się z dużym odrzuceniem. - Osobiście nie przekłułabym sobie palca, uważam, że jest to naruszenie własnego ciała, cielesności podobnie jak tatuowanie. Może i z jednej strony jest to estetyczne, ale z drugiej kojarzy mi się z dużym bólem - mówi 35-letnia Ania, która o kilku lat nosi na swoim palcu obrączkę. Podobne odczucia ma 22-letnia mieszkanka Gniezna, Sandra, która uważa, że jest to dość innowacyjne. - Za kilka miesięcy biorę ślub i chcę mieć klasyczny ślub to i klasyczne obrączki. Mam tatuaż na ręce i wiem, że muszę o niego dbać, pielęgnować, ale piercing na palcu serdecznym to już trochę lekka przesada - tłumaczy młoda kobieta. Z kolei 49-letnia Angela podkreśla, że tradycyjna obrączka jest ważnym symbolem. - Dla mnie to właśnie obrączka jest tym wyrazem miłości, takim bardzo ważnym symbolem, raczej nie zdecydowałabym się na popłynięcie nurtem nowoczesnego trendu. Jest to dość silne zmienianie mocno zakorzenionych tradycji - zaznacza mieszkanka Gniezna.
Klasyczne, a nawet i ozdobne obrączki jak widać, dla niektórych już po prostu nie wystarczają. Ludzie pragną się wyróżniać, a biżuteria także stanowi duży element naszych codziennych stylizacji. Jednak niekiedy chęć bycia ekstrawaganckim może kosztować nawet i zdrowie, być po prostu niebezpieczne i doprowadzić do tragedii. Dlatego też, warto najpierw skonsultować się z lekarzem, który podpowie, co warto, a czego nie, abyśmy w konsekwencji nie musieli bać się o swój własny stan zdrowia. (EJ)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj