Chociaż dobro powinniśmy czynić zawsze i wobec każdego – na ile tylko możemy – to okres świąteczny zawsze nas szczególnie do dobroczynności mobilizuje. To nie tylko czas narodowej mobilizacji w ramach WOŚP. Jest wiele instytucji i cennych inicjatyw – zwłaszcza adresowanych do dzieci. Jedną z takich akcji jest „Gwiazdkowa Niespodzianka”, organizowana przez ewangelicznych chrześcijan. Takie właśnie spotkanie odbyło się w sobotnie popołudnie w Centrum Chrześcijańskim przy ul. Warszawskiej w Gnieźnie.
By na twarzach dzieci zagościł uśmiech
„Gwiazdkowa Niespodzianka” jest akcją o charakterze globalnym prowadzoną przez przez międzynarodową i ponadwyznaniową chrześcijańską służbę charytatywną Samaritan Purse (Sakiewka Samarytanina). Organizację tą założył w 1970 roku Robert Pierce – amerykański pastor baptystyczny i działacz społeczny. Obecnie, od 1978 roku, przewodzi jej pastor Franklin Graham – również baptysta, i światowej sławy kaznodzieja. Projekt „Operation Christmas Child” - w Polsce pod nazwą „Gwiazdkowa Niespodzianka” narodził się w 1990 roku w Walii przez Davida Cooke'a, który zaczął wysyłać paczki potrzebującym dzieciom z zaniedbanych sierocińców w Rumunii. Projekt został przejęty przez Samaritan Purse w 1993 roku. Na stronie „Operation Christmas Child Polska” czytamy: „Misją Gwiazdkowej Niespodzianki jest okazywanie miłości Bożej w praktyczny sposób potrzebującym dzieciom na całym świecie, przy współpracy z lokalnymi kościołami, w celu przekazania Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie”. Każdego roku za ich staraniem nawet kilkaset milionów dzieci na całym świecie otrzymuje świąteczne podarki.
Polska była jednym z tych krajów, które już w latach 90-tych objęte były tą pomocą. Od wielu lat także, dzięki zaangażowaniu ewangelicznych chrześcijan z gnieźnieńskich zborów, paczki trafiają też w ręce najmłodszych Gnieźnian – czy to według wskazań MOPS, czy też do rodzin objętych w różny sposób opieką i troską lokalnego Kościoła. Dla wielu chrześcijan czynienie dobra, obdarzanie innych – zwłaszcza potrzebujących różnorakiego wsparcia, jest w równym stopniu ważnym elementem ich chrześcijańskiego życia, jak niedzielne nabożeństwa. Również i na tym poziomie misja prowadzona jest w sposób ekumeniczny – zaproszenie i przekazanie darów odbywa się bez względu na przynależność wyznaniową, czy też wiarę lub jej brak w ogóle.
W sobotni wieczór w Centrum Chrześcijańskim – prowadzonym przez miejscowy zbór Kościoła Bożego w Chrystusie – pojawiło się ok. 30 dzieci wraz ze swymi opiekunami. Członkowie Kościoła – spośród których niektórzy przebrali się specjalnie na tą okazję zapewnili im kilka chwil doskonałej zabawy. Była to okazja do wzajemnego poznania się – jak podkreślono, dzieci często podczas spotkań „Gwiazdkowej Niespodzianki” nawiązują ze sobą fantastyczne relacje. Kamil, jeden z członków Kościoła, podzielił się z dziećmi biblijną historią o Adamie i Ewie, o grzechu i dlaczego na świat musiał przyjść Jezus Chrystus, którego pamiątka narodzin tak niedawno była świętowana. Dzieci, zachęcone przez mówcę, pomodliły się też, wyrażając zaproszenie Boga do własnego życia – jednak nie było to, co szczególnie podkreślono, wymogiem; każdy – wraz z rodzicami – mógł to uczynić, bądź też nie. Zgromadzeni jednak ochoczo pomodlili się – wydaje się, że nie było dziecięcych ust, które by się nie poruszały.
W końcu przyszła też pora na rozdanie prezentów. Paczki, które dzieci otrzymują podczas spotkań, pochodzą z wielu różnych krajów. Tym razem podarki przyjechały od chrześcijan niemieckich. Paczki podzielone były według płci i wieku dzieci. Najmłodsi mogli w nich znaleźć m.in. ubranka, kredki, słodycze, zabawki... Niekiedy też drobiazgi, które wywołują zdziwienie obdarowanych. Jedna z rodzin w pudełku obok zabawek i rzeczy przydatnych znalazła także... plastry opatrunkowe! W oczach wielu dzieci widać było „iskierki szczęścia” - zwłaszcza gdy w ich paczce było coś, czego akurat gorąco pragnęły. Czy to tylko „przypadek”? Najważniejsze, że na wszystkich buziach zagościł tego dnia uśmiech. (maw)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj