Żyjemy w trudnym świecie. Żyjemy w coraz większym tempie i stresie, a równocześnie coraz bardziej jesteśmy wyobcowani, coraz bardziej oddalając się jedni od drugich. Wciąż wzrasta statystyka prób samobójczych i śmierci z tym związanych. W Gnieźnie zawiązało się stowarzyszenie, którego celem jest pomoc osobom zmagającym się z zaburzeniami depresyjnymi, zagrożonym samobójstwem, a także ich rodzinom i osobom, które przeżyły traumę samobójstwa wśród najbliższych osób.
By ocalić życie...
Statystyki dotyczące samobójstw w Polsce są niepokojące. W roku roku 1999 odnotowano ich w Polsce niecałe 4695, a w latach 2007 – 2008 i 2011 suma śmierci samobójczych spadła krótko poniżej 4000, to w roku 2016 odnotowano ok. 10 tysięcy prób samobójczych, z czego 5405 zakończyło się śmiercią, z czego 394 przypadki zdarzyły się na terenie Wielkopolski. Ze statystyk policyjnych wynika, że każdego roku mamy w kraju dwukrotnie więcej ofiar samobójstw, niż wypadków komunikacyjnych. Wskaźnik zgonów samobójczych w 2013 roku wynosił 16,35 na 100 tysięcy mieszkańców, co znacznie przekroczyło unijną średnią 11,67. Nie jest wcale pocieszający fakt, że zajęliśmy wówczas w tych statystykach trzecie miejsce wśród krajów UE, ani też to, że województwo wielkopolskie odnotowało najniższy wskaźnik w kraju. Prawdopodobnie nie ma jeszcze pełnych statystyk za rok 2017, jednak już w połowie roku alarmowano, że może być on niestety rekordowy – zwłaszcza lawinowo rosła liczba samobójstw wśród ludzi młodych. Niestety zbyt często otrzymywaliśmy też informacje o samobójstwach w naszym regionie.
Te niepokojące dane skłoniły Izabelę Paszko, gnieźnieńską psycholog, by powołać do życia stowarzyszenie, które będzie działało na rzecz poprawy sytuacji. I. Paszko mówi: „Pomysł powołania stowarzyszenia zrodził się, gdy stałam nad grobem M., która miała kiedyś myśli samobójcze, a zmarła w okolicznościach mogących wskazywać na samobójstwo – zażyła leki, których nie powinna brać, a które przedawkowała. Nad jej grobem właśnie powiedziałam: Twoja śmierć nie pójdzie na marne.” Zwraca uwagę, że chociaż problem narasta i chociaż w całej Polsce działają zespoły i ludzie, którzy zajmują się przeciwdziałaniu samobójstwom, to jednak nie ma stowarzyszenia działającego w tej formie, o której myśli, zajmującego się zarówno edukacją społeczną, jak też pośrednią i bezpośrednią pomocą osobom zmagającym się z problemami związanymi z myślami czy zamachami samobójczymi. „Współczynnik samobójstw rośnie niepokojąco wysoko, a moim pragnieniem jest, by zaczął spadać” - mówi I. Paszko.
„Stowarzyszenie będzie się zajmować szeroko pojętą pomocą osobom z problemem samobójstwa – osobom, które miały myśli samobójcze, dokonały prób samobójczych, lub są ofiarami, w których rodzinach czy w gronie bliskich i przyjaciół doszło do samobójstwa” - mówi I. Paszko. - „Chcemy też zająć się szeroko pojętą psychoedukacją i profilaktyką. Chcemy jednak rozwinąć to w kompleksową działalność obejmującą: poradnictwo psychologiczne, psychiatryczne, prawne, opiekę nad tymi osobami. Na pewno każda taka osoba będzie mogła przyjść i zostanie wysłuchana. Będziemy zastanawiać się w grupie, przy udziale specjalistów, jak jej pomóc. Chcemy się stać silną grupą wsparcia dla tych osób, które często zmagają się z izolacją i niezrozumieniem. Zakładamy, że członkowie stowarzyszenia przejdą szkolenia, podczas których będą się uczyć, jak można pomagać.”
„Stowarzyszenie będzie się zajmować szeroko pojętą pomocą osobom z problemem samobójstwa – osobom, które miały myśli samobójcze, dokonały prób samobójczych, lub są ofiarami, w których rodzinach czy w gronie bliskich i przyjaciół doszło do samobójstwa” - mówi I. Paszko. - „Chcemy też zająć się szeroko pojętą psychoedukacją i profilaktyką. Chcemy jednak rozwinąć to w kompleksową działalność obejmującą: poradnictwo psychologiczne, psychiatryczne, prawne, opiekę nad tymi osobami. Na pewno każda taka osoba będzie mogła przyjść i zostanie wysłuchana. Będziemy zastanawiać się w grupie, przy udziale specjalistów, jak jej pomóc. Chcemy się stać silną grupą wsparcia dla tych osób, które często zmagają się z izolacją i niezrozumieniem. Zakładamy, że członkowie stowarzyszenia przejdą szkolenia, podczas których będą się uczyć, jak można pomagać.”
Stowarzyszenie przygotowuje się do rejestracji. Potem planowana jest stopniowa akcja informacyjna – najpierw przez media społecznościowe, potem także ulotki i informacje w mediach. Pomysłodawczyni ma nadzieję, że zaczną się zgłaszać osoby cierpiące, lub ich bliscy, którzy będą widzieć niepokojące zmiany w osobowości i sygnały, które – jak podkreślają psycholodzy - „nadają” swemu otoczeniu, choć często nieświadomie, osoby z zaburzeniami depresyjnymi, z myślami samobójczymi. Na początek Izabeli Paszko udało się zainteresować koncepcją kilkanaście osób – w tym pracowników gnieźnieńskiego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie – wśród których są osoby, które same w życiu doświadczyły myśli samobójczych, zmagają się z nimi ich najbliżsi, bądź też doświadczyli traumy samobójstwa w rodzinie. Dzięki temu w dniu dzisiejszym, w siedzibie Centrum Aktywności Społecznej „Largo” - na którego pomoc przyszłe stowarzyszenie, przynajmniej w początkowym okresie swojej działalności, może liczyć – odbyło się pierwsze spotkanie założycielskie. (maw)
Fot. Fernando Mafra / Flickr (CC BY-SA 2.0)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj