Kilkuset gnieźnieńskich katolików wzięło udział w Drodze Krzyżowej , która odbyła się w piątkowy wieczór na ulicach miasta. Wierni przeszli w procesji – pod przewodnictwem Prymasa Polski, abp Wojciecha Polaka – spod kościoła garnizonowego pod katedrę. Obok metropolity kroczył także arcybiskup senior Józef Kowalczyk oraz liczne grono duchownych i zakonnic.
Potrzeba „apostołów życia”!
Rozważania stacyjne przygotowała w tym roku parafia pw. św. Michała Archanioła. Droga Krzyżowa to czternaście „stacji” podczas których rozważane są poszczególne zdarzenia – faktyczne lub tylko domniemane – do jakich doszło niemal 2000 lat temu w Jerozolimie, na męczeńskiej drodze Jezusa. Nie ograniczono się jednak do tych zdarzeń z tak dalekiej historii. Nawiązano także do wydarzeń z innego „męczeńskiego szlaku” - z życia bł. Michała Kozala, zamordowanego przez Niemców podczas II wojny światowej, którego 100-lecie święceń kapłańskich przypadło w bieżącym roku. To, co przeszedł, zestawiono z cierpieniem Chrystusa, by ukazać jego wierność Jezusowi. Pokazano jednocześnie, że każdy, kto wierzy w Boga, może mieć swą własną „Golgotę”, na którą powinien mieć odwagę wejść wraz z Chrystusem.
„Jesteśmy niewielką garstką ziarna w tym 70-tysięcznym mieście, które dzisiaj za Chrystusem poszło” – powiedział Prymas Polski na zakończenie nabożeństwa. – „Ale może właśnie dlatego, że jest nas niewielu, że pośród tłumu mieszkańców tego miasta jesteśmy taką garstką ziarna, które ma szansę umrzeć, aby wydać plon obfity. Tak rodzi się prawdziwe życie. Jeżeli my będziemy w naszym życiu umierać razem z Chrystusem i przynosić plon obfity. Potrzeba tego umierania, by rodziło się życie. Potrzeba oddawania naszego życia, by ocalić życie naszych sióstr i braci, by to życie zwrócić ku Chrystusowi, by uwierzyli, że w Nim jest zmartwychwstanie, żeby nie byli obojętni, zamknięci, by nie odrzucali tej propozycji życia, którą daje człowiekowi Bóg. Potrzeba tego ziarna, które obumiera i rodzi plon obfity.” Metropolita nawiązał także do toczonej aktualnie batalii o życie nienarodzonych, o prawo, które będzie chronić dzieci w łonach matek i tzw. „czarnych protestów”: „Także w tych dniach, w których toczy się walka o życie człowieka, u progu Wielkiego Tygodnia, tak bardzo potrzeba świadków życia - ludzi, którzy będą nie tylko o życiu mówić, za życiem głosować, ale będą też to życie wspierać i będą apostołami życia, którego źródłem jest Chrystus.” (maw)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj