23 marca w Gnieźnie, rozpoczęła się już VIII edycja Festiwalu "Preteksty". Oficjalne otwarcie tych wspaniałych wydarzeń kulturalnych należy do najmłodszych przedstawicieli naszego miasta, którzy wzięli udział w V Konkursie Recytatorskim zatytułowanym "Niektórzy lubią poezję". Podczas tego wydarzenia, młodzież prezentowała twórczość Zbigniew Herberta.
Preteksty literacko
Festiwal Preteksty już od lat jest wpisany w ramę życia kulturalno-społecznego, podczas którego nasi mieszkańcy mają możliwość obcowania ze sztuką, literaturą, ale także okazję do zapoznania się z twórczością znanych sztukmistrzów. Festiwal "Preteksty" już od samego początku oparty jest na 3 podstawowych filarach: zbliżania ze słowem, inspirowania nim oraz spotkania, czyli przybliżenia twórców do publiczności. Niniejsze filary to przede wszystkim otwarcie drzwi do zabawy, przygody, w której magia historii przekształca się w czystą rzeczywistość.
Konkurs Recytatorski "Niektórzy lubią poezję" jest już pewnego rodzaju tradycją, która ściśle towarzyszy Festiwalowi "Preteksty". Miejski Ośrodek Kultury od godziny 10 zmienił się w miejsce pełne literackiej twórczości i artyzmu, które będą trwać do 24 marca. W Konkursie wzięli udział uczniowie szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych. Jak wskazuje organizator Festiwalu "Preteksty", Piotr Wiśniewski, w tym roku tematem przewodnim jest poezja Zbigniewa Herberta. - Odzew młodych ludzi w tym roku jest rekordowy, bo zgłosiło się do nas ponad 40 osób. Możemy wnioskować, że udało nam się wskrzesić ideę Konkursów Recytatorskich w Gnieźnie z dużym powodzeniem. Ta formuła cieszy się dużym zaufaniem i jednocześnie zainteresowaniem - mówi.
W ubiegłym roku, Konkurs Recytatorski zwabił do siebie prawie 40 uczestników, a dokładnie 39. Z roku na rok, coraz więcej młodzieży angażuje się w poezję i decyduje się przedstawiać ją, ilustrować publicznie, na dużej scenie. - Poezja Herberta jest bardzo popularna. Poeta bardzo trafia akurat w ten czas, jego przekaz jest dzisiaj bardzo czytelny. Młodzież myślę, że go rozumie, utożsamia się z naszym wielkim poetą. Drugą stroną jest na pewno formuła, taka luźna, sympatyczna, pełna ciepła, tutaj nikt nie staje do ostrej rywalizacji, a wspólnie wsłuchujemy się w ich recytację - wyjaśnia P. Wiśniewski. (EJ)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj