Straż Miejska - na straży... zwierząt
Właśnie do nich zgłaszać należy przypadki znalezienia porzuconych bądź też martwych zwierząt. Pomagają także zwierzętom zagubionym oraz rannym. Nie ma bowiem w naszym mieście osobnych służb, które by się tymi problemami zajmowały.
Poniedziałek, 14 maja, był dniem, gdy Straż Miejska podjęła szczególnie wiele tego rodzaju interwencji. W toku było wyjaśnianie sprawy psa porzuconego w lasku na ul. Kokoszki. Tymczasem o godz. 8.00 rano na jedną z posesji przy ul. Ziemowita przyszła mała gąska, z którą mieszkańcy nie wiedzieli, co robić. Kilka minut później na posesji przy ul. Gębarzewskiej zabłąkała się kaczka z 12 młodymi. Poproszeni o pomoc funkcjonariusze wyprowadzili ją z posesji i zagonili do pobliskiego stawu. Funkcjonariusze zaopiekowali się także dwoma psami, pozostawionymi na ulicy bez opieki. Jeden z nich został znaleziony przywiązany do płotu koło przedszkola na ul. Rybnej, drugi zaś - owczarek - błąkał się po ulicach Wyszyńskiego i Łubieńskiego. Opieką otoczono też małe kotki, które zostały znalezione przy ul. Wrzesińskiej
To pokazuje, że jest to ciekawa służba, w której trudno przewidzieć, jakie zadania trzeba będzie wykonać. Wielu gnieźnian zadaje sobie jednak pytanie: czy tym powinna zajmować się Straż Miejska? Być może warto by pomyśleć, by wzorem innych miast stworzyć eko-patrol, lub powierzyć to zadanie któremuś c lokalnych stowarzyszeń lub fundacji pro-ekologicznych. (maw)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj