O włos od tragedii!

Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 maja. Policjanci z gnieźnieńskiego komisariatu patrolowali wówczas drogę, poruszając się nieoznakowanym radiowozem. W pewnym momencie zobaczyli, że kierowca auta jadącego przed nimi wykonuje nagły manwer, odbijając w lewo wyraźnie omija nieznaną przeszkodę na drodze. Sami powtórzyli ten manewr, a jednocześnie zauważyli, że jest to leżący na drodze człowiek. Zatrzymali się, by zabezpieczyć miejsce i udzielić leżącemu pomocy. Tym samym ocalili mu nie tylko zdrowie, ale też niewątpliwie życie, gdyż w niewielkiej odległości za radiowozem jechały dwie duże ciężarówki, których kierowcy prawdopodobnie nie zdołaliby zauważyć i ominąć leżącego na drodze człowieka.

Okazało się, że mężczyzna nie ma żadnych obrażeń. Natomiast badanie wykazało, że we krwi ma 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze odwieźli mężczyznę do domu oraz sporządzili wniosek o ukaranie 55-latka za stworzenie bezpośredniego zagrożenia w ruchu drogowym oraz brak elementów odblaskowych w terenie niezabudowanym od zmierzchu do świtu. 

Sytuacja ta pokazuje, jak bardzo ważny jest zdrowy rozsądek i umiar w spożywaniu alkoholu. Zagrożenie na drodze powodują nie tylko pijani kierowcy, ale równie często pijani piesi. Zdarzenie to pokazuje także, jak ważne jest, by poruszając się po zmroku nieoświetlonymi drogami, zwłaszcza w terenie niezabudowanym, być wyposażonym w elementy odblaskowe. Tego wymagają przepisy prawa i o to proszą policjanci - aby na drogach naszych było bezpieczniej. Policja apeluje do kierowców i innych uczestników ruchu, by zgłaszali na policję sytuacje, w których osoby ubrane na ciemno poruszają się drogami bez odblasków. Być może dzięki temu uda się zapobiec tragedii. (maw)