Kradzieże elementów infrastruktury kolejowej, telekomunikacyjnej, ciepłowniczej czy wodociągowej to wciąż poważny problem. Policja wraz z funkcjonariuszami Służby Ochrony Kolei przeprowadza sukcesywne kontrole w punktach skupu złomu, by ustalić, czy wśród skupowanych surowców nie ma materiałów pochodzących z przestępstwa. Kolejne takie kontrole przeprowadzono w wielu punktach w czwartek.
Skontrolowane skupy złomu
Celem działań jest ograniczanie możliwości zbycia „trefnego towaru” przez przestępców, a tym samym redukcji samych przestępstw. „Złodzieje zabierają wszystko to, co następnie można spieniężyć. Uzyskują za to niewielkie sumy pieniędzy, powodując jednak potężne straty dla właścicieli, często idące w setki tysięcy złotych. Poza stratami materialnymi, działania osób odpowiedzialnych za dewastację i kradzieże złomu powodują również zagrożenie bezpieczeństwa. Tak dzieje się chociażby w przypadku kradzieży włazów zakrywających studzienki kanalizacyjne” – wyjaśnia gnieźnieńska policja.
Kontrole służą przede wszystkim zniechęcaniu przedsiębiorców prowadzących skupy metali do współpracy z przestępcami i skupowania kradzionych materiałów. Art. 291 Kodeksu Karnego mówi: „Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.” Jeszcze surowiej prawo traktuje samych sprawców kradzieży. W art. 254a Kodeksu Karnego czytamy: „Kto zabiera, niszczy, uszkadza lub czyni niezdatnym do użytku element wchodzący w skład sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, ciepłowniczej, elektroenergetycznej, gazowej, telekomunikacyjnej albo linii kolejowej, tramwajowej, trolejbusowej lub linii metra, powodując przez to zakłócenie działania całości lub części sieci albo linii, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”
Tym razem funkcjonariusze nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości. (maw)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj