Poetycki labirynt emocji
Izabela Paszko jest z wykształcenia psychologiem i pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi. Jesienią ubiegłego roku wydała swój debiutancki tomik poezji, zatytułowany „List do marzenia”.
"Zaczęłam pisać wiersze, by dać ujście emocjom – mówi I. Paszko. - Najpierw było to tylko kilka wierszy, może z pięć. Potem dłuższy czas nie pisałam, a później znowu. I znów była przerwa, a potem już zaczęłam pisać dużo. Z każdego okresu wiersze są troszkę inne, o czymś innym”. Jej twórczość spotkała się z dużym uznaniem. Już pierwszy wieczorek poetycki, który odbył się w CAS Largo przed kilkoma tygodniami, był dla poetki dużym sukcesem.
"Poezja Izabeli Paszko ma niezwykłą moc terapeutyczną. Oddaje za pomocą słów szeroki wachlarz wszelkich możliwych stanów psychicznych” - napisała w recenzji tomiku Mieczysława Skrzypczak, kierowniczka gnieźnieńskiej filii PBP. Zaprzyjaźniona z autorką gnieźnieńska malarka - amatorka, Anastazja Holland, dodała zaś od siebie: "Poezja Izabeli Paszko jest labiryntem ekletycznych emocji. W każdym wierszu można odnaleźć poezję skłębionych uczuć a zarazem prozę brutalnej codzienności. Jest więc ona przeznaczona dla każdego, kto w chwilach zwątpienia potrzebuje ukojenia."
Prawdopodobnie nie było to dla tych młodych ostatnie spotkanie z ciekawą twórczością Izabeli Paszko. Jak się dowiedzieliśmy, jest już pomysł, by jej wiersze wykorzystać na lekcjach języka polskiego, przetwarzać je, mieszać w słowach, bawić się poezją w twórczy sposób. (maw)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj